wtorek, kwiecień 16, 2024
Kościół w Krzyżanowicach

Drewniany kościół parafialny pod wezwaniem św. Joachima w Krzyżanowicach to prosta, ale pełna uroku świątynia, która należy do Szlaku Architektury Drewnianej w Małopolsce. Stanęła w tym miejscu pod koniec XVIII w. i dobrze pokazuje związki tej wsi i parafii z miastem Bochnią. To właśnie z Bochni przeniesiono obecny kościół, a same Krzyżanowice przez kilkaset lat były własnością miasta.

Historia

Widok kościoła od strony północnejPierwsza, niepewna wzmianka o kościele parafialnym w Krzyżanowicach pochodzi z 1250 r. i wiąże się z relacją o cudach świętego Stanisława. Istnienie kościoła i parafii potwierdzają w XIV w. rachunki świętopietrza zachowane od 1325 r., kiedy to plebanem był niejaki Grzegorz. W 1392 r. ówczesny właściciel wsi Dzierżek Momot z rodu Gryfów odsprzedał część Krzyżanowic na prawym brzegu Raby (gdzie położony był kościół) miastu Bochni. Lewobrzeżna część Krzyżanowic (nazywana Krzyżanowicami Małymi) włączona została później do sąsiednich Proszówek. Odtąd większość proboszczów krzyżanowickich wywodzić się będzie z duchowieństwa bocheńskiego.

Wzmianki z początku XV wieku mówią o drewnianym kościele pod wezwaniem św. Ducha. Kościół ten był bogato uposażony rolami, łąkami, ogrodami, dochodami z przewozu przez Rabę, wolnym połowem ryb, młynem i dwoma karczmami. W czasach Długosza pleban krzyżanowicki pobierał dziesięcinę z ról folwarcznych i 2 łanów kmiecych i od 3 dziedziców w sąsiednich Proszówkach. W 1597 r. do parafii krzyżanowickiej należały: Proszówki, Słomka, Gawłów, połowa Ostrowa z dworem. Przy kościele mieściła się szkoła, w której uczył dzieci Jan Kwiatek z Rzezawy.

Drewniany kościół św. Ducha przetrwał do końca XVIII wieku, kiedy to prawdopodobnie spłonął. Na jego miejscu postawiono kościół bernardynów przeniesiony z Bochni po kasacie klasztoru w 1788 r. Kościół pobernardyński pierwotnie stał w miejscu, gdzie dziś znajduje się I Liceum Ogólnokształcące w Bochni. Budynek kościelny został sprzedany na licytacji władzom miejskim w 1793 r., a rok później odbudowano go właśnie w Krzyżanowicach.

Architektura i wystrój artystyczny

Wnętrze kościołaObecny kościół p.w. św. Joachima to świątynia drewniana, konstrukcji zrębowej, szalowana, jednonawowa, z prostokątnym prezbiterium. Nawa nakryta jest stropem płaskim, prezbiterium pozornym sklepieniem krzyżowym. Chór muzyczny wsparty na drewnianych kolumnach. W kościele znajdują się trzy ołtarze. W ołtarzu głównym znajduje się płaskorzeźba przedstawiająca postać św. Joachima, wykonana przez Franciszka Adamka na początku XX w. Lewy ołtarz boczny klasycystyczny, z końca XIX wieku, z płaskorzeźbą Najświętszego Serca Pana Jezusa. Prawy boczny ołtarz, także klasycystyczny, mieści obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem, pochodzący z przełomu XVIII i XIX w. W stylu klasycystycznym wykonana jest także ambona.

Cennym zabytkiem jest gotycka chrzcielnicaNajstarszym zabytkiem jest kamienna gotycka chrzcielnica z I połowy XVI w. Być może pochodzi ona jeszcze z pierwotnego kościoła krzyżanowickiego, podobnie jak bardzo ciekawa, choć nieco zapomniana, tablica epitafijna z początków XVIII w. towarzysza husarskiego Wojciecha Paszyca, właściciela Proszówek. Przy kościele znajduje się wolnostojąca drewniana dzwonnica, konstrukcji słupowej, która wg zaginionej daty wzniesiona została w 1601 r. i przeniesiona wraz z kościołem w 1794 r. W dzwonnicy tej, jeszcze na początku XX w. znajdować się miał dzwon o wydłużonym kształcie, który wykonał w 1541 r. Maciej konwisarz bocheński.

Na podkreślenie zasługuje fakt, że w ostatnich latach przeprowadzono gruntowną renowację całego kościoła, a szczególną uwagę zwracają pięknie pozłocone ołtarze. Na placu przykościelnym postawiono też tablicę upamiętniającą zasługi długoletniego proboszcza Krzyżanowic, księdza Józefa Skwiruta.

Ciekawostki

epitafium towarzysza husarskiego i właściciela Proszówek Wojciecha PaszycaOkoło 1250 r. Rynard z Krzyżanowic w dniu św. Michała, kiedy uroczyście dzwoniono na mszę świętą, zamiast iść do kościoła wybrał się z psem i sokołem na polowanie. Po powrocie ciężko zachorował na ból głowy i oczu i leżał przez dwa tygodnie nic nie widząc. Później cierpienie tak się wzmogło, że prawe oko całkowicie mu wyszło z oczodołu i wisiało na twarzy. Uzdrowienie przyniosła mu pielgrzymka do grobu św. Stanisława, co potwierdzili jego brat Rychard i siostra Berta.

W latach 1540 -48 proboszczem w Krzyżanowicach był znany propagator kalwinizmu w Bochni, ksiądz Szymon Zacjusz.

W XVII stuleciu władze Bochni wymuszały na mieszkańcach Krzyżanowic posłuszeństwo oraz należne opłaty i robocizny, jak również nienależne inne powinności przy pomocy uzbrojonych sług miejskich czy górników. Ówczesny pleban krzyżanowicki a jednocześnie ołtarzysta bocheński, bogobojny ks. Adam Majowius, stanął po stronie miasta i napominał swoich parafian do wypełniania wymienionych wcześniej powinności. Rozwścieczeni poddani tak dotkliwie go pobili, że w końcu zmarł od odniesionych ran.

Wraz z przeniesieniem pobernardyńskiego kościoła z Bochni do Krzyżanowic przeniesiono tutaj słynącą łaskami figurę Matki Bożej Anielskiej, którą jeden z proboszczów oddał rzemieślnikowi Gargule, za wykonaną pracę, a która później była czczona przez wiernych bocheńskich w kaplicy na Murowiance.