Kamionna (801 m. n.p.m.) to nie tylko najwyższa góra w powiecie bocheńskim i teren 'białego szaleństwa" na Stacji Narciarskiej Laskowa-Kamionna, ale też miejsce z ciekawą historią i wieloma możliwościami uprawiania turystyki górskiej. I co najważniejsze – dostępna jest nawet dla niewprawnego piechura, który za niewielki wysiłek fizyczny zostanie nagrodzony wspaniałymi widokami na inne wzniesienia Beskidów, a nawet Tatr.
Trochę historii
Pierwszy raz w źródłach pisanych góra Kamionna pojawia się w dokumencie z 1262 r., kiedy to ks. Bolesław Wstydliwy nadał komesowi Dzierżykrajowi rozległe tereny od Strzeszyc po Szczyrzyc, w tym „Mons Ieziernik” czyli górę Jeziernik, bo tak pierwotnie ją nazywano. Ta nietypowa nazwa pochodzi od niewielkiego jeziorka, położonego ok. 300 metrów na zachód poniżej szczytu, które dziś zamieniło się w torfowisko, zapełniające się wodą po bardziej obfitych opadach lub wiosennych roztopach.
W późniejszych czasach nazywano ją jeszcze Kamieńską Górą, Makowicą (od przysiółka położonego na południowo-wschodnich stokach) oraz Patrią (od stojącej dawniej wieży triangulacyjnej na szczycie). Współczesna nazwa wzniesienia pochodzi od położonej na północ wsi Kamionna, notowanej w dokumentach od końca XIV w.

W średniowieczu, zarówno góra, jak i położone wokół niej wsie należały do rycerskiego rodu Drużynitów, spośród których Łapkowie władali Kamionną, Rupniowscy Nowym Rybiem a Lasoccy Pasierbcem. Z kolei leżąca na pn-wsch Żegocina należała do rodu Toporczyków i Starych Koni.
Już wtedy góra była zalesiona, choć jej południowe, łagodniejsze stoki karczowano i zakładano gospodarstwa rolne. Na najstarszej austriackiej mapie wojskowej z końca XVIII w. widać drogę biegnącą grzbietem góry oraz pojedyncze domostwa na polanach podszczytowych od strony południowej.
W 1632 r., zarówno Pasierbiec jak i Kamionna, zostały sprzedane Kolegium Jezuickiemu w Krakowie. Na polach wsi Kamionna doszło w 1656 r. do potyczki oddziałów Jerzego Sebastiana Lubomirskiego ze Szwedami. Miejsce bitwy i jej ofiary upamiętnia wysoka kolumna z kapliczką. Po kasacie zakonu przez Austriaków w 1816 r. rząd austriacki przekazał Kamionną w ręce prywatne. W drugiej poł. XIX w. wieś i lasy na stokach góry należały do Józefa Kościeszy Ożegalskiego, powstańca styczniowego.
Ciekawy opis wsi i góry Kamionna, zachęcający do letniego wypoczynku w tym miejscu, zamieścił w krakowskim „Czasie” Czesław Pieniążek (1900 r.) Autor pisze najpierw o letnikach, a potem opisuje (nieco z przesadą) wspaniałe widoki ze szczytu:
Widok z mej góry sąsiadki, przewyższa wszelkie widoki, jakie widziałem: szerokością i rozmaitością. Są widoki piękniejsze, wymowniejsze, bardziej imponujące, ale nie widziałem tak dalekiego, tak urozmaiconego, a przede wszystkiem, tak spokojnie sielskiego. U stóp widzisz Limanowę i Tymbark i pędzące pociągi ze Suchy do Sącza. Rzeczka Łososina rozprawa dolinę i zdobi ją pięknym łukiem łożyska. Poza Limanową, w kilka planach, grzebienie lasów, a nad nimi rozpięły się na niebie koronki Tatr. Tak widzisz Tatry w dzień pogodny, że poznasz każdą płachtę śniegu, niemal każdą rozpadlinę; (...) Zatoczyłeś okiem na prawo, a tu między południem i zachodem wielce oryginalne, bogate układy gór stożkowych, lesistych. (...) Spojrzałeś ku zachodowi. Oko sparło się na wieżach bielańskiego klasztoru, na kopcu Kościuszki, na mariackich wieżach i ratuszowej. Widać je doskonale, widać wyraźnie i widać daleko poza Kraków, w stronę Kielc, Radomia. Ku północy doliny nadwiślańskie, jakby bezbrzeżne. Wężowym szlakiem mknie po nich Raba. Ku wschodowi Okocim, góra św. Marcina, Tarnów, a bliżej: Wiśnicz, Lipnica, wężowy gościniec z Rzegociny do Słomiany.
Kopalnia ropy naftowej
Jeszcze przed wybuchem I wojny światowej, u podnóża Kamionnej założono kopalnię ropy naftowej. Jej założycielem był właściciel majątku ziemskiego Kamionna Józef Ignacy Ożegalski, który w roku 1907 zawiązał prywatną spółkę poszukiwania ropy naftowej. Na terenie wsi Kamionna prowadzone były 2 wiercenia. Jedno z tych wierceń przyniosło po trzech latach znojnej, ręcznej pracy rewelacyjne wyniki. Dowiercono się do pokładów roponośnych i wytyczono pole naftowe „Józef”. Założona została spółka pod nazwą Gwarectwo Naftowe "Filip" w Kamionnej, która wypuściła świadectwa udziałowe.
Wiadomość o tym sukcesie dotarła do Sowlin (pow. limanowski), gdzie francuski koncern budował rafinerię, mająca wykorzystać tamtejsze zapasy ropy. Gwarectwo Naftowe "Filip" z Kamionnej było dla Sowlin groźną konkurencją. Kapitał koncernu francuskiego był jednak o wiele silniejszy od spółki Józefa Ignacego Ożegalskiego. Przekupiono inżyniera prowadzącego w Kamionnej prace wiertnicze aby dokonał on sabotażu w swojej kopalni. Pomocnicy inżyniera ścięli w nocy dużą sosnę, okręcili szmatami i zatkali otwory wiertnicze, wpychając drzewo głęboko w rury szybu. Za ten czyn inżynier ów odpowiadał przed sądem. Niemniej spółka Ożegalskiego uznała się za pokonaną i zaniechała dalszych prac poszukiwawczych, a szyb z biegiem czasu znikał z krajobrazu. Dziś pozostała po nim drewniana rura ukryta w gąszczach oraz charakterystyczna nazwa tej części lasu – Fabryka.
W wojennych czasach
Najbliższe okolice Kamionnej były terenem zaciętych walk w grudniu 1914 r., toczonych przez wojska austriackie, niemieckie i rosyjskie w czasie tzw. „operacji limanowsko-łapanowskiej”. Na przełęczy Widoma 47. pruska Rezerwowa Dywizja Piechoty rozstawiła swoją artylerię i ostrzeliwała wzgórze Żarnówka k. Żegociny. W samej Żegocinie kościół parafialny zamieniono na szpital dla rannych żołnierzy.
5 grudnia 1914 r. leśnymi drogami przez Kamionną przedzierał się również batalion legionistów polskich pod dowództwem Mieczysława Neugebauera „Norwida”, wspomagających kawalerię węgierską. Kwatery legioniści znaleźli we wsi Bełdno, o czym w swoich wspomnieniach pisał Felicjan Sławoj-Składkowski, późniejszy premier Rzeczypospolitej:
Cały czas marszu nie wiadomo było gdzie możemy spotkać Moskali. Praca patroli ubezpieczających jest bardzo ciężka w górach, po bezdrożach zasypanych śniegiem. Ludność góralska wszędzie witała nas z radością, dawała mleko i zapraszała na nocleg. Szliśmy od osiedla do osiedla. Górale szli przed patrolami, chodzili znajomymi sobie tylko przejściami do wiosek i po półgodzinie, godzinie wracali z wiadomościami. Od góry Kamiennej (chodzi o Kamionną - przyp. autora) wieści były stale, że Moskale dziś byli, nałapali kur, gotowali ziemniaki, ale o zachodzie słońca poszli. Po takim "wywiadzie" patrole wchodziły do wsi, przechodziły ją całą aż do drugiego końca, po czym i batalion posuwał się naprzód. Z podobnymi ostrożnościami weszliśmy do Bełdna.
W czasie okupacji niemieckiej zalesiony i oddalony od głównych dróg masyw Kamionnej i Pasierbieckiej Góry był miejscem działalności partyzantów. 26 lutego 1944 r. policja niemiecka i SS otoczyli na Pasierbcu dom Walentego Dudka, w którym melinowali partyzanci z oddziału "Harnasie" z powiatu limanowskiego. W wyniku starcia czterech partyzantów zostało zabitych obok domu, a czterech w domu i spłonęli razem z podpalonym domem. Najmłodszy w oddziale 17-letni Jerzy Kalita, syn nauczyciela z Nowego Wiśnicza, został ranny, wieziony furmanką do Limanowej zażył truciznę i zmarł w drodze. Dwóch partyzantów zbiegło, jak również uszli zagłady partyzanci melinujący w innych domach. Kilka miesięcy później oddział dywersyjny Batalionów Chłopskich wymierzył karę chłosty sołtysowi Kamionnej, który miał donieść Niemcom o pobycie partyzantów na Pasierbcu.
Na turystycznych szlakach
Już w okresie międzywojennym Kamionna znalazła się na szlaku turystycznym niebieskim z Bochni do Tymbarku, wytyczonym przez bocheński oddział Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Dziś niestety znaczna część tego szlaku przebiega asfaltowymi drogami, którymi można dojechać z Widomy niemal pod górną stację wyciągu kompleksu narciarskiego Laskowa-Kamionna.
W latach 70. ówczesny naczelnik Żegociny – Leopold Grabowski przy tym szlaku znalazł miejsce pod budowę schroniska. Miał to być obiekt PTTK, ale ostatecznie stał się schroniskiem prywatnym. Przez pewien czas nosił nazwę „Bacówka u Wojtka”, potem „Bacówka nad Wilczym Rynkiem”, a aktualnie przechodzi gruntowny remont. W międzyczasie dla tego schroniska pojawiła się potężna konkurencja w postaci wybudowanego po sąsiedzku hotelu i restauracji „Sara”.
Ciekawszy, choć bardziej wymagający jest szlak żółty na Kamionną wychodzący z Żegociny. Wędrówka nim trwa ok 1.30 h. W końcowej fazie łączy się on ze szlakiem niebieskim i wyprowadza na podszczytową polanę Makowica. Z niej rozciągają się kapitalne widoki na Pogórze Wiśnickie, Beskid Sądecki, Beskid Wyspowy z Pasmem Łososińskim na pierwszym planie, a przy dobrej pogodzie także Tatry. Stąd tylko kilka minut podejścia na zalesiony szczyt Kamionnej (801 m. n.p.m) Kilka metrów niżej urokliwa polana z wiatą i miejscem na ognisko – znakomite miejsce na odpoczynek. Kiedyś było tu gospodarstwo, po którym zostały tylko ślady podmurówki i zdziczałe drzewa owocowe. Oba szlaki kierują się na zachód w stronę Pasierbieckiej Góry (764 m. n.p.m). Po lewej stronie można znaleźć wspomniane już torfowisko Jeziernik, owiane wieloma podaniami – jedno z kilku, jakie występują w Polsce pod szczytami gór.
Z kolei po prawej stronie szlaku dochodzimy do tablicy informującej o Rezerwacie przyrody „Kamionna”. Ten ścisły rezerwat został utworzony w 1997 r. na północnych stokach Kamionnej aby chronić buczynę karpacką i jedlinę. Oprócz tego występują w nim rzadkie i chronione rośliny jak żywiec gruczołowaty czy czosnek niedźwiedzi. Do granic rezerwatu można dojść wspomnianym wcześniej szlakiem niebieskim z Widomej lub od opisywanej wcześniej „Fabryki” w lesie w Kamionnej (droga bez oznakowanego szlaku).
Inną atrakcją przyrodniczą na północno-wschodnim stoku Kamionnej jest źródło św. Franciszka – siarkowodorowa woda mineralna typu „Zuber”. Dojść do niego można z centrum Żegociny szlakiem oznakowanym biało-czerwonymi kwadracikami. Warto spróbować leczniczej wody i odpocząć w tym urokliwym miejscu przy kapliczce szafkowej z figurą św. Franciszka.
Na koniec dodajmy, że bardziej aktywni turyści znajdą w na zboczach Kamionnej wymagające większego wysiłku szlaki: rowerowy i narciarski. Zimą czy latem warto wybrać się na Kamionną!
Źródła:
- D. Gacek, Beskid Wyspowy. Przewodnik, Pruszków 2012
- Słownik Historyczno-Geograficzny Województwa Krakowskiego w Średniowieczu, cz. II, z. 3, Wrocław 1991, s. 409, hasło: Kamionna
- T. Olszewski, Fabryka http://www.archiwum.trzciana.pl/wioski/kamionna/ciekawostki/fabryka.htm (dostęp 03.05.2018)
- T. Olszewski, Artykuł prasowy z 1900 r. http://www.archiwum.trzciana.pl/wioski/kamionna/ciekawostki/letnicy/letnicy1900.htm (dostęp 03.05.2018)