Rotmistrz Witold Pilecki - bohater, którego Michael Foot, profesor z Uniwersytetu w Manchester, w książce "Sześć twarzy odwagi" zaliczył do jednego z sześciu najodważniejszych i najwybitniejszych uczestników europejskiego ruchu oporu w czasie II wojny światowej. Swój ślad zostawił także w Bochni i Wiśniczu, które udzieliły mu schronienia po brawurowej ucieczce z obozu koncentracyjnego w Auschwitz.

Ochotnik do Auschwitz

Ten niezwykły człowiek, jako członek Tajnej Armii Polskiej (od 1941 r. weszła w skład Związku Walki Zbrojnej) we wrześniu 1940 r. zgodził się na celowe aresztowanie przez Niemców i wysłanie do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Pilecki postanowił dotrzeć do Auschwitz aby zdobyć niezbędne informacje o funkcjonowaniu obozu, przekazać je władzom RP w Londynie, stworzyć tajną organizację wśród więźniów i zorganizować ucieczki albo rozeznać możliwości odbicia więźniów. Jeszcze przed aresztowaniem zaopatrzył się w dokumenty wystawione na nazwisko Tomasza Serafińskiego z Koryznówki w Wiśniczu. Jako więc Serafiński, po aresztowaniu w łapance trafił 22 września 1940 r.  do KL Auschwitz. Tutaj otrzymał numer 4859 i szybko nawiązał kontakt z innymi członkami TAP i rozpoczął tworzenie w obozie konspiracyjnej komórki pod nazwą Związku Organizacji Wojskowej.

Ucieczka do Bochni

Zdjęcie obozowe Witolda PileckiegoW obozowym piekle przebywał ponad 900 dni, w czasie których przekazywał komendzie ZWZ-AK tajne meldunki o hitlerowskich zbrodniach i sytuacji w obozie. Wśród obozowych konspiratorów pojawił się pomysł wywołania w obozie powstania i uwolnienia więźniów. Nie zyskał on jednak akceptacji Komendy Głównej AK. Pilecki, zagrożony dekonspiracją, zorganizował brawurową  i pomyślną ucieczkę w nocy z 26/27 kwietnia 1943 r. Wraz z nim uciekli: Jan Redzaj i Edmund Ciesielski. Ten ostatni zastąpił porucznika Edmunda Zabawskiego z Bochni, który zrezygnował z ucieczki, aby nie narażać rodziny w Bochni na niemieckie represje. I to właśnie Bochnia miała być miejscem docelowym ucieczki.

Józef i Teofila Oborowie z Bochni, którzy udzielili schronienia W. Pileckiemu i jego towarzyszom ucieczki
Józef i Teofila Oborowie z Bochni, którzy udzielili schronienia W. Pileckiemu i jego towarzyszom ucieczki

1 maja 1943 r., wędrując przez Puszczę Niepołomicką, uciekinierzy natknęli się na niemiecki patrol w rejonie Poszyny, a Pilecki został lekko postrzelony w ramię. Zdołali jednak zbiec i przez Damienice dotarli dzień później do Bochni, gdzie spotkali się w domu Józefa Obory (teścia Zabawskiego) przy ul. Sądeckiej. Pilecki prosił o szybki kontakt z bocheńską organizacją AK. Znajomy państwa Oborów Leon Wandasiewicz zaprowadził Witolda Pileckiego do ...prawdziwego Tomasza Serafińskiego, właściciela dworku Koryznówka w Starym Wiśniczu. Tomasz Serafiński pseud. "Lisola" był wtedy zastępcą dowódcy wiśnickiej placówki AK "Sum" podporządkowanej Obwodowi ZWZ-AK "Wieloryb".

Pilecki przedstawił się jego żonie Ludmile:

Jestem Witold Pilecki, zbiegły z Oświęcimia, gdzie przebywałem pod nazwiskiem Tomasza Serafińskiego i przyszedłem porozumieć się z nim oraz zwrócić nazwisko, sądząc, że nie przyniosłem mu ujmy w ciągu trzech lat więzienia.

U Serafińskich w Koryznówce

Przed KoryznówkąParadoksalnie, początkowo Komenda okręgu "Wieloryb" AK nie dała wiary wyjaśnieniom Pileckiego i jego towarzyszy, obawiając się, że jest to prowokacja niemiecka. Pilecki został w Koryznówce, a jego towarzysze  ucieczki przez jakiś czas ukrywali się  w Bochni, Nieprześni, Łąkcie Górnej i Wiśniczu. Na szczęście, 1 czerwca 1943 do Wiśnicza dotarł wysłannik Komendy Głównej AK Stefan Bielecki, który potwierdził tożsamość Pileckiego. Odtąd rotmistrz mógł włączyć się w działalność konspiracyjną bocheńskiego obwodu AK. Namawiał m.in Andrzeja Możdżenia ps. "Sybirak" do zorganizowania akcji zbrojnej, której celem było uderzenie na obóz w Oświęcimiu i oswobodzenie więźniów. Na tak ryzykowną akcję nie zgodziło się jednak dowództwo Komendy Okręgu AK w Krakowie. Warto dodać, że w tym czasie Pilecki i jego towarzysze brali udział w akcjach placówki AK w Nowym Wiśniczu przeprowadzonych na mleczarnię w Rzezawie i Królówce oraz przygotowali szczegółowe raporty o sytuacji w obozie przesłane do Warszawy.

Redzej, Pilecki i Ciesielski przed dworkiem w KoryznówceW Koryznówce przygotował też raport o organizacji konspiracyjnej w KL Auschwitz, który został ukryty w ziemi i odkopany dopiero po wojnie. Ponadto z okresu pobytu Pileckiego w Nowym Wiśniczu zachował się jego olejny portret, namalowany przez miejscowego malarza Jana Stasiniewicza. Pilecki obdarzony uzdolnieniami artystycznymi wykonał w tym czasie także rysunek węglem kościoła w Starym Wiśniczu i kolorowymi kredkami rysunek ułana na koniu. W domu Serafińskich na „Koryznówce” pozostała po nim również zapalniczka, którą jako jedyną pamiątkę zabrał ze sobą, uciekając  z obozu oświęcimskiego. Witold Cały czas wierzył w możliwość skutecznego ataku na obóz w Auschwitz i zamierzał o to zabiegać w Komendzie Głównej AK.

W walce o wolną Polskę

W tym celu, sierpniu 1943 r. wyjechał do Warszawy, gdzie trafił do kontrwywiadu AK i organizacji "NIE" tworzonej przez szefa Kedywu płk. Augusta Emila Fieldorfa "Nila". Następnie walczył w powstaniu warszawskim, a po jego upadku trafił do obozów w Łambinowicach oraz oflagu w Murnau, gdzie został uwolniony przez wojska amerykańskie. Po wojnie służył w II Korpusie gen. Władysława Andersa. Z końcem 1945 r. wrócił do Polski, aby utworzyć siatkę informacyjną i przesyłać wiadomości do II Korpusu. W tym okresie odwiedził Ludmiłę i Tomasza Serafińskich w ich krakowskim mieszkaniu. Odwiedził także Bochnię, gdzie spotkał się z Edmundem Zabawskim i jego teściem Józefem Oborą, u którego kiedyś znalazł schronienie.

Na wiosnę 1947 r. został aresztowany w Warszawie przez funkcjonariuszy Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego i po długotrwałym śledztwie i procesie skazany na karę śmierci. O jego ułaskawienie zabiegała rodzina oraz Ludmiła Serafińska, która interweniowała u Józefa Cyrankiewicza, byłego więźnia obozu. Zabiegi te okazały się bezskuteczne i wyrok wykonano strzałem w tył głowy 25 maja 1948 r. Ciało potajemnie pogrzebano na tzw. „Łączce”, dziś kwatera „Ł” Cmentarza Powązkowskiego. 

Pamięć o bohaterze

tablica pamiątkowa przed KoryznówkąPrzez następne 42 lata władze komunistyczne przedstawiały Pileckiego jako bandytę i zdrajcę - podobnie jak wielu innych "żołnierzy wyklętych". Dopiero 1 października 1990 r. Witolda Pileckiego pośmiertnie zrehabilitowano. W 2013 r. został awansowany do stopnia pułkownika. W ostatnich latach jego postać i walka o wolną Polskę jest szeroko badana i popularyzowana przez historyków, dziennikarzy, filmowców.

Również i w naszym regionie upamiętniono jego pobyt w Bochni i Wiśniczu 1943 r. 13 czerwca 2008 r. w Wiśniczu, przed dworkiem Koryznówka uroczyście odsłonięto tablicę upamiętniającą jego pobyt w tym miejscu. Podobnie uczyniono w Bochni, gdzie staraniem Stowarzyszenia Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej, na ścianie frontowej siedziby stowarzyszenia umieszczono również pamiątkową tablicę. W listopadzie 2011 r. jego imieniem nazwano jeden z odcinków drogi KN2 biegnącej od Osiedla Niepodległości do ul. Karosek. Witold Pilecki jest też patronem Publicznej Szkoły Podstawowej w Jodłówce k. Bochni (Gmina Rzezawa).

Dla uczczenia 70. rocznicy ucieczki z KL Auschwitz Witolda Pileckiego i jego towarzyszy Stowarzyszenie Auschwitz Memento zorganizowało rajd szlakiem bohaterów. 26 kwietnia 2013 r. śladami uciekinierów wyruszyli spod bramy "Arbeit macht frei" członkowie zespołu FORTECA i przez 6 dni maszerowali aż do Bochni i Nowego Wiśnicza, gdzie 2 maja posadzili w pobliżu tablicy poświęconej rotmistrzowi dąb pamięci.

Co roku też odbywa się rajd konny szlakiem ucieczki rotmistrza z Oświęcimia do Nowego Wiśnicza.

W 2018 r. ukazała się również książka S. Kobieli "Ucieczka rtm. Witolda Pileckiego z KL Auschwitz do Bochni i Wiśnicza" szczegółowo omawiająca pobyt Pileckiego w Bochni i Wiśniczu.

Ważniejsza bibliografia:

  • A. Cyra, Ochotnik do Auschwitz. Witold Pilecki 1901-1948, Oświęcim 2000
  • A. Cyra, Ucieczka z Auschwitz, http://wkazimierzudolnym.pl/ucieczka-z-auschwitz.html (dostęp 28.02.2013)
  • J. Pączek, Bocheński ślad Witolda Pileckiego, Kronika Bocheńska, nr 7-8, 2001, s. 45-47
  • S. Kobiela, Raporty Pileckiego, Wiadomości Bocheńskie, nr 2-3 oraz 4 2005 r.
  • S. Kobiela, Ucieczka rtm. Witolda Pileckiego z KL Auschwitz do Bochni i Wiśnicza, Bochnia 2018
  • http://www.pilecki.ipn.gov.pl/ - oficjalna strona o Rotmistrzu Pileckim przygotowana przez IPN